Rozwalista ściana północna – nowe drogi topo wrzesień 2022
1 września 2022
0

1. Trawers Dyrektora Naszego,  VI, biały, 10 ringów plus stanowisko pośrednie bez karabinków  zjazdowych; Krzysztof Baran, Włodzimierz Porębski, Karol Tabor, 2019.

2. Rysa Porębskiego, VI+, biały, 11 ringów, zakaz zjazdu z wierzchołka; Krzysztof Baran, Włodzimierz Porębski, Karol Tabor, 2019.

3. Barany do Komory, V+, niebieski, 7 ringów plus stan, Krzysztof Baran, 2021.

* Droga nr 3 w połączeniu z Rysą Porębskiego stanowi świetny sposób na pokonanie na wprost tej najbardziej centralnej części Rozwalistej. Tak poprowadzony wyciąg liczy ponad 40 m, 18 ringów i jest jednym z najefektowniejszych w całej Dolinie. W górnej części bardzo odczuwamy opory prowadzenia liny, dlatego też zalecam wypinanie ringów poniżej w łatwych miejscach gdzie tylko się da.

4. Komora Tabora, III, czarny, Rozwalista Drużyna, 2019.

Przed naszą akcją droga ta była z pewnością przechodzona, ale nie ma żadnej konkretnej informacji o takich faktach. Prawdopodobnie była używana jako dojście do Rysy Pokutników lub do terenu gdzie obecnie przebiega drugi wyciąg Jej Rozwalistości. A poza tym radykalnie zmieniliśmy geografię tego miejsca i stara droga po prostu nie istnieje, skoro zrzuciliśmy stamtąd  ok. 30 ton gruzu!

* Droga nr 4 to kolejny, nieco łatwiejszy na dole sposób pokonania Rysy Porębskiego jednym wyciągiem. Co do uwag to patrz powyżej.

* Kolejne narzucająca się kombinacja z wykorzystaniem Komory Tabora to przewinięcie się w okolicy stanowiska pośredniego na Trawersie Dyrektora Naszego (ringi białe) do Jej Rozwalistości (ringi czerwone) i kontynuowanie wspinaczki do stanowiska na Półce Porębskiego. Tam ściągamy partnera i wspinamy się drugim wyciągiem Jej Rozwalistości na wierzchołek.

5. Ostatnie podrygi Kaskaderów, VI, czerwony, 9 ringów plus stan; Krzysztof Baran, 2022.

* Bardzo ciekawym posunięciem jest ominięcie stanowiska zjazdowego i kontynuowanie wspinaczki na szczyt górną częścią Rysy Porębskiego. Powstała w ten sposób kombinacja jest równie efektowna jak dwie poprzednia, długa ok. 35 m i wymaga zabrania ze sobą 17 ekspresów i butów do zejścia z wierzchołka. Pamiętać o wypinaniu przelotów poniżej gdzie się da.

6. Rysa Pokutników, V+, zielony, 9 ringów plus stan; Czesław Łapiński, Kazimierz Paszucha, 1941.

 Górną część drogi czyli Rysę Pokutników jako pierwsi przeszli Czesław Łapiński i Kazimierz Paszucha w 1941. Z pewnością Rysa była przechodzona od czasu do czasu w drugiej połowie XX wieku, o czym dobitnie świadczy stara, „zabytkowa” obecnie pętla wisząca nieco poniżej stanowiska. Jedyne znane mi powtórzenia, to pierwsze w wykonaniu Jasia Kiełkowskiego w latach 60-tych, oraz drugie z 1999 r. dokonane przez Mariusza Biedrzyckiego. Wspinaczka była kontynuowana rysą wprost na wierzchołek. Dzisiaj oceniliśmy, że jest to zbyt niebezpieczne ze względu na zagrożenie kruszyzną i dlatego też obowiązuje rygorystyczny zakaz wstępu powyżej stanowiska zjazdowego!

7. Wizje Taczały, VI, żółty, 9 ringów plus stan; Krzysztof Baran, Andrzej Forma, 2022.

8. Psy z ulicy Bolesława Prusa, V-, czarny, 10 ringów plus stan, Krzysztof Baran, 2022.

* W połowie drogi na Rozwalistym Tarasie osadzone są dwa dodatkowe ringi tworzące bardzo wygodne pośrednie stanowisko. Dzięki temu, kontynuując wspinaczkę na szczyt górną partią Kopalni Barana, można w celach szkoleniowych pokonywać tę część ściany na trzy wyciągi. Oczywiście możliwe też przejście tą kombinacją jednym ciągiem – ponad 40 m wspinania, 17 ringów plus buty do zjazdu.

9. Kopalnia Barana, IV, biały, 17 ringów, brak stanu; Rozwalista Drużyna, 2021.

* Droga liczy ponad 40 m długości i wyprowadza na wierzchołek, z którego schodzimy ścieżką, a nie zjeżdżamy! Świetnie nadaje się też do przejścia w dwa wyciągi – w połowie możemy skorzystać ze stanowiska na drodze obok (Psy z ulicy Bolesława Prusa). Inna wersja to zjazd z tego stanowiska do podstawy ściany wzdłuż linii Psów, a wtedy wypinanie ekspresów pozostawiamy partnerowi.

10. Spadek Formy, III+, czerwony, 13 ringów plus stan; Krzysztof Baran, Andrzej Forma, 2021.

Działając na Rozwalistej prosimy stosować się do kilku elementarnych zasad.

  1. Wspinamy się i stoimy pod ścianą w kaskach.
  2. Jeśli napotkamy na naszej drodze jakiś luźny kamyk to – najlepiej – ostrożnie zrzucamy go w dół, ostrzegając głośno i zdecydowanie przebywających na stoku pod ścianą. Gdy zrzucanie jest zbyt niebezpieczne, wciskamy kamyki w liczne tu szczeliny skalne.
  3. Obowiązuje zakaz zjazdu z wierzchołka – nie ma tam stanowisk zjazdowych!
  4. Nie wspinamy się poza wytyczonymi drogami. Trzymamy się ściśle linii ringów, bo teren poza nimi jest oczyszczony powierzchownie i nie przygotowany do wspinania. W krytycznych z tego punktu widzenia miejscach zainstalowałem na wszelki wypadek tabliczki ostrzegające przed wpychaniem się w potencjalnie kruchy teren.

Wszystkie stanowiska zjazdowe w ścianie wyposażone są w karabinki zjazdowe, na szczycie natomiast mamy wyłącznie ringi. Po wyjściu na wierzchołek ściągamy partnera i schodzimy ścieżką w dół. Dlatego też wybierając się na 2-wyciągowe drogi zabieramy ze sobą buty zejściowe.

Na koniec w imieniu całej Rozwalistej Drużyny życzę udanych wspinaczek i przypominam, że zawsze

Wspinamy się na własną odpowiedzialność!

Krzysztof Baran, 31 sierpień, 2022.