Co nowego w górach, skale i na www?
Ekiper z klasą
4 września 2023

Kilka dni temu wybraliśmy się z Andrzejem Mirkiem na Rozwalistą Turnię i prawdę mówiąc, był to pierwszy raz w tym roku, kiedy zwyczajnie wspinałem się. Cały wiosenny sezon spędziłem bowiem na intensywnym czyszczeniu kolejnej skały w tym masywie, a mianowicie Dwoistej Turni. Celem wizyty nie była jednak tylko wspinaczka, lecz także kontrola dróg, które zostały udostępnione dla wspinaczy w zeszłym roku. W takim przypadku warto zlustrować skałę, która – […]

Co jest nie tak z tym Zadarem?
31 lipca 2023

Ze sławnymi miastami jest tak: albo zaraz na wstępie powalą cię na kolana mimo wrzaskliwych tłumów wciskających się w każdą, nawet najmniejszą uliczkę, mimo śmieci, brudu i smrodu i różnych innych niedogodności, które powinny cię zniechęcić. Zakochujesz się w nich po uszy, śnisz o nich po nocach i wracasz przy każdej, możliwej okazji. Albo… Przyjeżdżasz do miasta owianego nimbem sławy i… nic. Żadnej iskierki, żadnego wzruszenia ni westchnienia zachwytu. […]

Kefalonia – na wiosenne, majowe wakacje
17 lipca 2023

Gdzie by tu pojechać na wiosenne, majowe wakacje, żeby uniknąć tłumów, upału i abstrakcyjnych cen? Gdzieś na greckie wyspy? Korfu, Rodos, Tassos, Itakę? Wybrałyśmy z Dorotką, moją córką, Tassos i już mościłyśmy się tam w jakimś uroczym hotelu, kiedy okazało się, że jeszcze nie sezon, samoloty nie latają. Padło na Kefalonię, na pierwszy w tym sezonie rejs na wyspę, o której nie miałyśmy bladego pojęcia. Ale cóż, do odważnych świat należy (w cudzysłowiu, bo wszystko przez biuro załatwione).I tak, w którymś […]

27 maja 2016 – ruszamy ponownie da Buchi Arta, ale tym razem na wspinanie. Przewodnik i nasz wczorajszy rekonesans wskazują, że jest to jeden z najlepszych sektorów w Cala Gonone. I nie inaczej, jesteśmy na miejscu stosunkowo wcześnie, a tutaj w ścianie działa już kilka zespołów, dzieci huśtają się za zawieszonej na gałęzi linie. Zaraz po nas przybywają następni amatorzy tego wspaniałego miejsca, a wśród nich włoska para z najwyżej miesięcznym niemowlakiem. […]

26 maja 2016 – ponownie dzień odpoczynku. Tym razem postanawiamy zwiedzić skaliste wybrzeże na północ od portu w Cala Gonone. Po niespiesznym śniadaniu i kawie w porcie ruszamy wyraźną ścieżką u podnóża wysokiego brzegu w kierunku dobrze widocznego z dala sektora Biddiriscottai.  Planowana krótka przechadzka okazuje się długą i piękną wyprawą geologiczno-przyrodniczą. Podziwiamy niezwykle urozmaicone formy skalne, różnorodność rodzajów skały i roślin – to naprawdę ciekawe i piękne […]

24 maja 2016 – dzisiaj pogoda wspaniała, ale dosyć chłodno, więc decydujemy się uderzyć na bardzo nasłonecznioną La Poltronę. To fantastyczny kocioł skalny będący wizytówką Cala Gonone, jak pisze w swoim przewodniku Maurizio Oviglia jedna ze świątyń europejskiego płytowego wspinania. Kilka dróg sięga 100 m długości, ale najdłuższa z nich liczy aż 175 m! To zresztą była pierwsza ospitowana doga na tej ścianie w 1985 roku przez Heinza Mariachera i przyjaciół. […]

23 maja 2016 – plan przewiduje wizytację przede wszystkim starożytnych grobowców i nuragicznej wioski Serra Orrios. Na początku jednak postanawiam odbyć małą przejażdżkę w okolice sektora Monte Bonacoa. Znajduje się on na stokach górującego nad Cala Gonone Monte Tului (917 m) z wieżą przekaźnikową na szczycie. Prowadzi tam szeroka, bita droga, która zaczyna się przy parkingu przed tunelem pomiędzy Dorgali a Cala Gonone. Początkowo nawierzchnia jest […]

22 maja 2016  – kolejny dzień stoi  pod znakiem intensywnego wypatrywania i zwiedzania najróżniejszych ciekawostek w najbliższej okolicy Cala Gonone, połączonego z wieczornym wspinaniem  w sektorze Margheddie. Rankiem zaliczmy najpierw jaskinię Ispinigola. Główną atrakcją jest podobno najwyższa kolumna stalaktytowa w całej Europie – 38 m. Stalaktyt robi rzeczywiście duże wrażenie, ale oprócz komory – w której się znajduje – nie oglądamy w zasadzie niczego więcej. Zdjęć […]

21 maja 2016 – ten dzień przeznaczamy na plażowanie. Na mapie lokalizujemy dwie plaże Cala Cartoe i Cala Osala na północ od Cala Gonone, które zresztą polecali nam znajomi wizytujący Sardynię kilka lat temu. Osiągnięcie ich wymaga przejazdu samochodem kilka kilometrów dosyć wąskimi drogami, na końcu bez asfaltu.  Na plażach brak infrastruktury w postaci baru czy sklepu, ale za to ma być dużo piasku i mało ludzi. Oczekiwania nasze się […]

20 maja – dzień na wspinanie. Tym razem wybór pada na dobrze widoczne z okna naszego  rejony Flinstons i Budinetto.  Kiedyś, przed milionami lat musiała tu krążyć jakaś rzeka w potężnym kotle eworsyjnym. Dzisiaj pozostały nam resztki tego kotła w postaci zaklęsłych formacji płytowych, bardzo przyjaznych dla amatorów tego rodzaju skały.  Obydwa masywy oferują wspinaczki łatwe i bardzo łatwe, po drogach dobrze obitych i racjonalnie wycenionych, […]

1 2 3 5